Zapłon lubi się przestawić...

Neoxis

Mam taki mały problem, dokuczliwy. Otóż czasami platynki na przerywaczu lubią się rozewrzeć/rozregulować i powodują zanik iskry, ponieważ nie stykają się. Zdarza się to sporadycznie, ale w najmniej spodziewanych momentach przeważnie w jeździe w mieście ;p Śrubka dokręcająca platynki trzyma mocno i trzeba troche siły, żeby je odkręcić, nawet po przestawieniu, więc co może być powodem? Ogólnie nie jest to poważny problem, bo od biedy można zapłon wstępnie w polu ustawić, ale jest to bardzo irytujące.

Babinho

a ustawiasz platynki poprzez odginanie kowadelka czy ta srubka?

Neoxis

Odkręcam śrubkę, przesuwam kowadełko i dokręcam. Nic nie gne.

Babinho

acha.. to dziwne w sumie.. bo ja tak mialem jak doginalem lub odginalem kowadelko zeby zmniejszyc przerwe (czy zwiekszyc) i przez to gdy silnik byl rozgrzany to lubilo sie odgiac na pierwotne polozenie.. a jezeli normalnie odkrecasz to nie wiem.. a moze tam jest gwint wyrobiny i popuszcza?

Neoxis

Właśnie chyba nie. Śrubkę zmienię i zobaczymy co to da.